Rozmowy przy kawie (38)
Dobra, to potem spojrze, teraz muszę w końcu obiad zrobić, bo się w robocie renowacyjnej zapamiętałam... R. w końcu powiesił karnisze i moje cudne patchworkowe zaslony są za długie płacze Nie wiem jakim cudem przeszacowałam je o dobre 30 cm, mały problem podetnie się i tyle, ale wkurzona jestem, bo tyle mierzenia, a i tak wyszło jak wyszło diabeł Ale przynajmniej karnisze dobrze wymierzyłam, choć i tak R. musiał wsporniki skracać, bo projektowane, jakby ktoś wiedział, że mam kaloryfery 50 cm od ściany lol


  PRZEJDŹ NA FORUM