Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie...
Z głodu (bo dziś w biegu jestem i dopiero teraz zupę zjadłam) odpaliła mi się kreatywność i wymyśliłam oraz wykonałam dwa dania kurczakowe aniołek

1. Potrawka z pieczarkami

Przesmażyłam (w sensie beztłuszczowym) 1 pierś kurczaka, podlałam trochę wodą, dodałam kilka pokrojonych pieczarek i 1/4 cebuli, udusiłam i doprawiłam do smaku. Do gotowego dodałam resztkę wczorajszej kaszy orkiszowej (ok. 5 łyżek ugotowanej) i zagrzałam razem. Jako sałatka miks brokułów i kalafiora gotowanego.

2. Kurczak po chińsku
1 pierś kurczaka pokrojoną w waskie paski zamarynowałam w łyżce sosu sojowego, łyżce wody, ząbku czosnku i drobno posiekanym grubym plastrze imbiru. Jutro podsmażę (beztłuszczowo) z pieczarkami, kapustą pekińską (oba pokrojone w paski), potem dodam seler marynowany (jako surogat kiełków, których nie mam) i do tego ze 3 łyżki dzikiego ryżu z kurkumą.

Kalorii w obu przypadkach nie liczylam, ale na oko mieszczą się w normie.


  PRZEJDŹ NA FORUM