Nie przesadzaj, na jedną nockę wpadniemy, jak nas przytulisz
Nie no, a czemu nie na dłużej? mogę Was znowu przeciągnąć przez lokalne atrakcje, tak że będziecie na czworakach wracać Bogusiowi pewnie przestała się już śnić wąska ścieżka, którą kazałam mu jechać znad zalewu w Pilchowicach i jest gotów na nowe wyzwania?