Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie... |
paputowy_dom pisze: Ło matko ale poszło.. Spowiadać się nie będę bo sama bym zawału dostała przeczytawszy wagę, wymiary. Od chwili jem żytnie małe kromki i staram się jeść mniejsze porcje. Słodyczy nie jem ale ser żółty, kawałek masła tak. Zależy mi na zgubieniu brzucha bo wyglądam jakbym w ciąży była. Dodatkowo mam mocno wygiętą część kręgosłupa powyżej szanownej, że kuper wypięty a brzuch do przodu. Justynko straszna budowa, może seksowna, ale ja dokładnie (po mateczce) mam taką samą i wyglądam jak w 9 miesiącu..... Jak możesz to ćwicz, bo samo to nie zleci...... |