Moja dieta czyli stabilny związek na całe życie... |
Zuzia ma rację. Głowa. Bez głowy nie da rady. Mój znajomy, człowiek gołębiego serca ważył nie wiemy ile, bo waga nie nabijała. Łóżko w szpitalu nie wytrzymywało ciężaru. Zdecydował się na balonik , w sumie pękły 3. Zaproponowano mu opaskę ale musi schudnąć . I pogadaliśmy sobie, po co mu ta opaska. Mówi, że będzie mógł zjeść tylko 200ml. Więc pytam czy wytrzyma. Mówi, że tak. Pytam czy nie może sobie wyobrazić, że ma opaskę i jeść tylko po 200ml. Schudł do 160 kg. Potem jeszcze 40. Nadal jest bardzo otyły ale się stara. Jest pod opieką psychologa, bariatry i dobrze rokuje. Potrafił zjeść w ciągu 3 godzin 2 kaczki i jakieś tam drobne ze 2kg. wędlin. |