Rozmowy przy kawie (37)
Mesiu wybuch pamiętam, bo godzinę wcześniej z banku wyszedł mój ojciec i babcia. Coś jeszcze musieli załatwić dodatkowo jeszcze tego samego dnia i wtedy dowiedzieli się, że była katastrofa...Ojciec wrócił do domu biały na twarzy i dopiero po jakimś czasie mi o tym powiedział.


  PRZEJDŹ NA FORUM