| Rozmowy przy kawie (37) |
| Dzień dobry. Zimno i bez słońca. Zuziu, no właśnie, Rotunda była zawsze. Ty młodziutka, więc nie pamiętasz jak strasznie wyglądała po wybuchu i jak wiele emocji wywołała ta tragedia. Trudne miejsce do wyburzenia i do budowy. Pat, dobrze, że Sarulkowi przeszło. Teraz wysyp grypy i pobyt na SOR mógłby poskutkowac zarażeniem. A ojcowie małych księżniczek pokażą " swoją twarz ", gdy zaczną się naloty chłopaków. Wtedy będzie zabawa. Sto razy zmieniałam w ustawieniach i ciągle mam każdy wyraz podkreślony czerwonym wężykiem. Przez to nie widzę , czy mi się zrobiło ę i ą. Ale tylko na forum. Muszę jakoś przepchnąć ten dzień. |