Rozmowy przy kawie (37)
Dzień dobry. FB miałam, obecnie nie mam i mieć nie zamierzam. Głównie z powodów, które wymieniła już Margolcia. Bezpieczeństwa w sieci nie ma i nie będzie. Gdyby strach był silniejszy, to nigdy nie stworzyłabym mojego najmłodszego dziecka [czyt. bloga], tylko wysiedliła się w jakąś głuszę bez internetu, poza system i uciekła od ludzi jak najdalej. Przecież tam też pokazuję siebie, ale na moich warunkach. Nie można dać się zafiksować. Bardzo jednak dbam o to, co udostępniam światu i w jakiej ma to być formie. Powodem braku mojej obecności na FB nie jest fakt, że dałam się zastraszyć. Nie, to mój świadomy wybór, który nie jest podyktowany strachem. Lajkowanie to nie moja bajka. Nikomu nie lajkuję i sama tego nie potrzebuję. Nie interesuje mnie ani oglądanie cudzych zdjęć z wakacji na Majorce czy z innego miejsca, ani wstawianie własnych. Oglądać kilkanaście razy na dobę czyjeś selfie również nie chcę. Czasem można aż mdłości dostać od tego słodzenia i tych lajków. Utrzymywanie jakiegokolwiek kontaktu na FB to iluzja. To nie jest dla mnie właściwe miejsce do tego. Są maile, telefony i to dla mnie aż nadto, a i tak „najważniejszą osobą jest zawsze ta, z którą przebywamy, która stoi przed nami”. Każda inna forma kontaktu, bez patrzenia w oczy, bez realnej obecności jest w pewnym stopniu iluzoryczna i pozorna. Dla mnie niewystarczająca... Nie jestem w stanie poznać czyjegoś prawdziwego oblicza tylko w wirtualnym świecie. Nikt też tylko w taki sposób nie pozna mnie... Widzi tylko swoje perspektywy, nie mnie. Nie taką, jaka jestem naprawdę. Zresztą, każdy kontakt z samym sobą jest niezwykle trudny, a co mówić o innym człowieku, choćby stojącym przed nami. Inne formy są daleko w tyle.

Mój dystans polega na trzymaniu się jak najdalej od czegoś takiego. Nie ma tam żadnych informacji, jakich nie znalazłabym gdzie indziej. Nie znalazłam ani jednego argumentu „za”, a same „przeciw”.

Muszę dziś złapać tzw. oddech, oddalić się, złapać dystans, żeby nie zwariować.zakręcony Mówiąc moim językiem; poakceptować trochę.zakręcony


  PRZEJDŹ NA FORUM