Wiejski eksperyment Pat - walki z żywiołem rok szósty :) |
Witam, melduję się i ja w nowej odsłonie. Życzę żeby Ci sie plany zrealizowały (specjalnie w formie bezosobowej), zwłaszcza to posiedzenie pod jabłonką! To już 6 lat!? Patrz jak ten czas leci. Ale co tu się dziwić, ja też już trzeci rok zaliczam, a gdy myśmy zaczynali, to Ty już byłaś "zasiedziałą wieśniaczką" i z zapartym tchem śledziłam Twoje poczynania remontowo-ogrodowe, wiedząc, że też mnie to czeka. I jak dotąd nic sie nie zmieniło, a nie ... ruinki budować nie będę. Ale, ale ... po co macie budowć ruinkę, przecież macie!? Można jej tylko pomóc bardziej "zruinieć" i będzie jak znalazł. |