Rozmowy przy kawie (37) |
Wjechałam do garażu. Wjechałam do garażu. Do ciasnego garażu, bardzo na styk. Pierwszy raz.I wyleć nie mogłam, tak było ciasno. Cieszę się jak dziecko, że się odważyłam. I garaż stoi, cały. Ach, dzień dobry. Wszystkiego co najlepsze dla dzisiejszej jubilatki. |