Rozmowy przy kawie (37) |
No i po bólu. Dziewczynki zuchy. I zawsze to następna kobieta. Świat nie zginie. Zapach małego dziecka to najlepszy lek na uspokojenie. Ale... nastraja dziecioróbczo. Spojrzenie noworodka to kosmos. Jest tam całą wiedza o świecie. Kiedy mój wnuczek spojrzał na mnie pierwszy raz , poczułam ukłucie w sercu, naprawdę. Młodego widziałam po cesarce i najpierw liczyłam mu kończyny, palce, oczy, uszy. Nie miał nosa , tylko dwie dziurki. Teraz ma kinol jak Kościuszko. Pat, pozdrów siostrę . |