Dzień dobry! słonkiem witam za oknem , piękny dzień byłam nawet na ganku bo dalej nie miałam odwagi..ślizgawica. Przysiadłam na chwilkę dom już wraca do normy. Dziś mam ubaw od rana godz9ta sąsiad dzwoni , zdrowi jesteście... mówię tak , a wstaliście już...mówie tak, to ja zaraz przychodzę , dostałem wysypkę od nie picia piwa od 3tyg i co przyszedł i upił mi mojego Lubego co mu wystrczy jedno piwko i w kimonko idzie i taki mam pożytek dziś z niego a mielismy ksiązki troszkę odkurzać. Aniu aż tak źle , może wyobraźnie Twoja Ci podpowiada ...trzeba działać i już. Justynko co się stało? przytulam. Anitko trzymam kciuki , melduj zaraz jak piec będzie gotowy do pracy. A zapomniałam kto jeszcze pisał nie odwrócę przecież strony to całuski przesyłam.
A dziś na skarpie urzędował taki kocur i objadał mi Forsycję
|