Rozmowy przy kawie (37)
Dorotko, tak. Wymiana, w zasadzie przenoszenie z salonu, do kotłowni. Chyba dziś będzie robota do rana... Bo rano do roboty i trza do tej pory skończyć. Problemy są zawsze, ale potrzymać kciuki można, żeby niezbyt poważne były. Oby nie ciekło w zbyt wielu miejscach. Pierwszy raz to robimy.


  PRZEJDŹ NA FORUM