Rozmowy przy kawie (36) |
Bry! Jak dobrze wstać skoro świt, w niedzielę zwłaszcza Jak zwykle obudził mnie ten dziad, co wyląduje na złomie, jak tylko wygram w Lotto...o ile do złomu się doczołga, bo najpierw osobiście spuszczę mu łomot....byle do wiosny i końca palenia Nie sądzę, żeby ktoś reflektował na kawę o 5.30 w niedzielę, ale jakby co, to podana |