Warzywna zupa krem Niskokaloryczna |
Ponieważ jestem fanką zup w postaci brejki zrobionej blenderem, zamieszczam poniżej przepis na zdrową, niskokaloryczną i rozgrzewającą zupkę, którą robimy w dużym garnku, najlepiej z grubym dnem: dwie solidne marchewki jedna duża pietruszka pół selera korzeniowego obieramy i kroimy w coś w rodzaju kostki lub na grube plasterki. Wrzucamy do garnka, w którym na niewielkim ogniu wrze nieco wody z łyżką oleju np. z pestek winogron. Podsypujemy przyprawami w stylu pieprz, papryka, jakieś zioła suszone. Przykrywamy. Niech się dusi. Kawałek dyni, dwie łodygi selera naciowego kroimy na kawałki i dorzucamy do podduszonej mieszanki w garnku. Jesli ktoś chce mieć wkładkę miesną, to teraz właśnie dorzuca jakieś 30 deko mięsa z indyka, najlepiej zmielonego. Przykrywamy. Jak już warzywa w garze będą prawie miękkie, dolewamy wody (najlepiej zagotowaną z czajnika), wrzucamy pokrojoną paprykę, kilka różyczek brokułu, garść pokrojonego jarmużu (może być mrożony) i pomidory z puszki. Przykrywamy i dusimy-gotujemy, aż wszystko będzie miękkie, ale nie do rozpadnięcia. Zdejmujemy z gazu i ostrożnie miksujemy blenderem. Następnie wrzucamy dwa-trzy ząbki czosnku (ile kto lubi, ja lubię dużo) oraz pokrojony kawałek świeżego imbiru i znow miksujemy. Jak ktoś ma, to może wrzucić świeżą natkę pietruszki lub inne świeże zioła według upodobania. Jeśli mamy miejsce w garnku i chcemy nieco rozrzedzić zupkę, to dolewamy przegotowanej wody. Można podawać bez niczego, posypując jedynie pestkami z dyni, ale można dodać łyżkę czy dwie ugotowanej kaszy jaglanej i wtedy w zasadzie za cały obiad wystarczy ![]() |