Rozmowy przy kawie (36) |
Zuziu, to tylko mały, lokalny konflikt, wywołany brakiem ciepłej wody dla 5 osób. U mnie wisi jeszcze wieniec z pierdniczkami i nadal mam brudne okno. I ciągle świecę sobie wieczorem ażurowymi lampeczkami. L. powiedział, że zna mnie, nudzę się i może już za miesiąc będę mogła się ubłocić i będzie spokój. A czy ja jestem dzika świnia albo i domowa, że do szczęścia potrzebne mi błoto na słoninie ? Znawca mojej psychiki. " Znamy się tylko z widzenia a jedno o drugim nic nie wie... ". |