Rozmowy przy kawie (36) |
A no tak , Niemiec, Mesiu - zrozumiałe , prywaty nie robi... No bo mój ten pan , to w wodociągach robi. Ostatnio go spotkałam , jak nurkował w takim ogromnym bajorowykopie w środku miasta Taaa pić i czytać, a potem tydzień gdzieś znika Ojciec podejrzewał syna o zażywanie narkotyków. Chciał się o tym upewnić więc gdy syn wrócił wieczorem w dziwnym stanie sięgnął do kieszeni jego kurtki i znalazł torebeczke z białym proszkiem. Zamknął sie w łazience i mówi: spróbuje co to takiego, co mu sie w tym tak podoba. Posypał sobie kreske - wciągnął - ciemno, jasno, ciemno, jasno - mówi nic nie działą. Posypał drugą.. wciąga - ciemno, jasno, ciemno, jasno - no nic nie działa. Wysypał wszystko, wciąga - ciemno, jasno, ciemno, jasno - no cholera nadal nic nie działa. Nagle słyszy pukanie do drzwi - żona krzyczy - Marian co Ty tam tak długo robisz? - No jak to, gole się. - Trzy dni ? ? ? |