Rozmowy przy kawie (36) |
mariaewa pisze: Boże, Kraków Weka, cwibak, sznytka, grysik, sznycel, nakastlik, flizy , pole A sznytka to nie z Poznania aby? Anitko - ja przenigdy czapek nie noszę, nawet nie posiadam; za to kurtka zawsze musi być z kapturem, jakby co Kolejny dzień mija. W łazience szumi pralka - piorą się firanki; nie wiem po co, ale jednak. Dobrej nocy Wam i miłych snów. Do jutra! |