Rozmowy przy kawie (36) |
Małgosiu, tak bez czapki? Masz zdrowie. No, niby śniegu to widzę, jak na lekarstwo tam, ale mamy zimę i słabo mi się robi jak widzę kogoś bez czapki w taka pogodę. A pogoda kłamie okrutnie... U nas już -16 a pogodynka, że -8. Janinko, dlatego właśnie daje towarzystwo córce. Nie chcę, żeby sama przez las szła. A ja wracam z sunią. No, jak idę z autobusu do domu, to fakt, idę sama, ale też nie mam wyjścia. Szkoda, że nie da się nauczyć jej, żeby na czas się pojawiała pod przystankiem. Z nia czuję się bezpieczniej. Już zdarzało się jej mnie bronić. Wiem, że mogę na nią liczyć. |