| Rozmowy przy kawie (36) |
| Bry! Palacza zatrudnię natychmiast - tylko facet musi być, bo mój piec to męska szowinistyczna świnia Marysiu, cudowny masz domek... w następnym życiu też chcę taki mały, a nie taką wielką stodołę jak obecnie Małgosiu, ależ pisz, jeśli tylko da Ci to jakąś ulgę... bardzo trudne masz zadanie, podziwiam za moc wewnętrzną, ja bym pewnie nie dała rady...ja nawet nei jestem w stanie do domu dziadka wejść, choć od jego śmierci 7 lat minęło No to teraz napoje stawiam, skoro już mnie dziad obudził i poczekam aż ktoś z Was wstanie |