Rozmowy przy kawie (36)
Dzień dobry! W. skończył z nalewkami po północy... W kuchni pobojowisko. Ale już nie miałam siły odgruzowywać.
Na zewnątrz zmrożony stary śnieg. Zobaczymy, czy da się z burkiem wyjść.
Kawy dolewam, jakby co.
PRZEJDŹ NA FORUM