Rozmowy przy kawie (36)
No to ja z innej beczki.
Idę na bal przebierańców i nie mam koncepcji strojowych. Ktoścoś?
Wymyśliłam przeładowanie kiczu. Mam sukienkę całą z cekinów złotych. Dysio za duża ( 42 rozmiar) ale jak dołożę jakieś łańcuchy na ręce , i no nie wiem hidżab? Nie żeby jakiś extra bal, taki wiejski . Ale przebrać się trza. Em wymyślił za araba , z pasem szahida. Więc moja koncepcja kowbojska padła. No arab z kowbojką? słabo...
Ps. Hybrydy się przydają. Nie mam już na 7 palcach , ale się uspokoiłam. Lakier by poszedł w 3 minuty , potem poszły paznokcie pan zielony


  PRZEJDŹ NA FORUM