Ha! Czyli jednak ma się ten warsztat skoro udało się stworzyć wrażenie, że naprawdę coś mnie wkurzyło!
Książka... będzie, chyba, bo ja nie jestem na tym etapie, że wydawnictwo u mnie zamawia i mam gwarancję wydania. Może sie okazać, że mimo różnych takich czy innych przesłanek jednak nikt tego nie wyda i basta Poza tym tak w końcu wyszło, że pracuję nad dwiema jednoczesnie (to nic takiego, a nawet całkiem zwyczajne), więc czas sie naturalnie wydłuża Najwyżej bedziesz czytać ksero A co! Nieważne w jakiej formie, ważne, że sztuka wysoka i wielka jest! Nie? No!
Pled z islandzkiej wełny, powiadasz?
|