Rozmowy przy kawie (36) |
Dzień dobry. Pati już u lekarza była, a ja dopiero wstałam, raptem pół godziny temu. No, chyba byłam gigantycznie zmęczona. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak długo spała. Ale siedzimy dziś wszyscy w domu, mężuś i dzieci też. Z tym Nowym Rokiem, to dobry pomysł, Pat. Można przynajmniej spróbować. Chyba temperatura mi spadła, apetyt jest, więc lecem na szamunek, bo mi brzuch do kręgosłupa przywarł. Dziś już wyraźnie cieplej, było nad ranem -14, teraz tylko -8. To już cieplutko, nawet to -14. Aniu, nie mam pojęcia co ten sen oznacza, ale też tylko Ty możesz do tego dojść. Może być też tak, że nie znaczy nic wielkiego. |