Rozmowy przy kawie (36) |
Marioewo, łał... Dzięki wielkie. Jest tylko ból, nie zauważyłam nic innego. Nie wiem co to parestezje. Ale się dowiem. Wiem, że mam nie dwigać i długo nie siedzieć. Ale dalej, to co? Mam dużo chodzić po schodach czy nie chodzić? Po drabinie mam łazić? Nie, tego już mi nikt nie mówił. W ogóle bardzo mało cokolwiek mówił. Więcej psioczył, że taka młoda na cito dostała skierowanie. I kazała zrezygnować z pracy w ogrodzie. Ocipiała kobita... |