M kupił mi latarkę z paralizatorem.Wygląda jak opakowanie dezodorantu albo szminki,tylko większe Synusie dwaj wypróbowali na sobie.Przez bluzę zostawia czerwony ślad czyli troszkę kopie.Już widzę jak jak zaczepia mnie jakiś zbir a ja mu funduję łaskotki tym gadżecikiem   |