Rozmowy przy kawie (35) |
no u nas to dziś jazda figurowa po lodzie jest, bo wczorajsze roztopy, z lekka śnieżkiem przysypane, zamarzły dziś na szosach w tor bobslejowy a w mieście w mikro-lodowce. Jechałam jak ze śmierdzącym jajkiem, a i tak na jednym zakręcie wyniosło mnie na zawietrzną, a na parkingu, mało się oponami do jądra ziemi nie przebiłam, tak się zabuksowały ![]() Zuziu to W. swoją muzę opuszcza, żeby pisać? SN lepiej na niego w kwestii weny działa? ![]() Kawkę stawiam, zaległości z rachunkami i domem odrobię i idę na chwilę odespać orkę i poranne wstawanie. |