Rozmowy przy kawie (35) |
Dzień dobry, robaczki! O 4 wstałam, żeby Wam kawę przynieść (tak naprawdę to mnie chłod z łóżka wygnał, bo piec znowu przygasł). Za oknem śnieg leży, ale zapowiadanego mrozu na razie nie ma, więc chyba dociągniemy do weekendu bez przymarzania do kierownicy (choć myśl o koniach w sobotę nieco mnie detonuje...) |