Rozmowy przy kawie (35)
Hejka! Stawiam gorąca herbatę malinową z sokiem bo zmarzłam na tym pogrzebie
Ale nagadałyście!!!
Pogoda na szczęście nie popsuła pogrzebu wręcz można by powiedzieć ach co to był za pogrzeb! Zmarła to kuzynka mojego taty, a jej brat jest księdzem - proboszczem na parafii, gdzie ciocia przez ponad 12 lat pracowała, na uroczystościach i mszy było prawie 30 księży i cały duży kościół pełny ludzi. Na tzw. stypę (obida plus kawa i i ciasto - śląski kołocz) zaproszono prawie 170 osób. Na kazaniu płakałam jak bóbr!

Teraz kocyk i może drzemka bo głowa mnie boli, a w końcu urlop mam!


  PRZEJDŹ NA FORUM