Rozmowy przy kawie (35) |
Młodzi jadą do siebie, ja siedzę i śledzę trasę, bo pogoda do d...y pada deszcz ze śniegiem, za nie długo minom Frankfurt, a potem już tylko domek, a ja na tą okoliczność, jak dojadą szczęśliwie walne sobie kielicha i pójdę spać. Powsinoga kot się znalazł, a co mi nerwów napsuł dziad jeden to tylko ja wiem aaaa tym czasem szyje babę z cyckami, bo muszę czymś łapeczki zająć, ale jeden cycor wyszedł mi większy, chyba ode się tłuszcz i będzie ok |