Rozmowy przy kawie (35) |
U mnie, w mojej głuszy raczej spokój, ale coś tam było słychać, chyba z sąsiedniej wsi. U nas też "impra" na całego, ja w necie, małż ogląda film na laptopie, a zwierzaki telewizor (czyli mają właczony, by Lars nie słyszał ewentualnych wystrzałów) Małż "zamówił" sylwestrową kolację na godz.22 No, dobra, nie ma sprawy, w końcu jest wielbicielem mojej kuchni idę więc do garów a żeby sobie ulżyć w tym ciężkim losie, wspomogę się Chianti W roku 2017 niech będzie ogrodnikom chwała! Niech im szczęście wszelkie w obfitości wlewa się do życia, na grządkę warzywną, na rabate ozdobną, na trawnik, do sadu, do szopy ze sprzętem ogrodniczym... wszędzie, gdzie chcą! |