Rozmowy przy kawie (35) |
U nas impreza się rozkręca. L. zjadł zapiekankę i ... poszedł do garażu tworzyć zapewne jakieś co najmniej działo orgonowe. Ale uczciwie spytał czy będzie mi potrzebny. Ja oswajam się z myślą, że 10 - letnia przerwa w robieniu na drutach to długo. Niby nic nowego ale paluchy sztywne, wzrok nie ten a i prędkość jak w terenie gęsto zabudowanym. Wieś tańczy i strzela. Przysięgałam , więc nie mogę im życzyć nic złego prócz tego, żeby im kudły popaliło. Wszędzie. |