Rozmowy przy kawie (35) |
Pat z tym grabieniem to był tzw. spontan zupełny. Wyszłam do ogrodu w przerwie deszczu z Pieskiem Pomorskim. Było ciepło, mój wzrok padł na grabie stojące pod orzechem...i dalej samo poszło Dziś odbierają worki z recyklingiem papierowo-plastikowym. Mam nadzieję, że wystawione worki nie odlecą. |