Rozmowy przy kawie (35) |
Elu współczuję! My tak mieliśmy w ubiegłym roku wujek M zmarł nagle w Wigilię. A to już rok minął ... Wróciłam właśnie z pięknej Pasterki w sąsiedniej parafi - przyjaciółka córki miała msze na 18-stkę - jaką oni tam mają cudną orkiestre Teraz rozgrzewam się gorącą herbatką i zajadam makówki Zostawię Wam trochę na jutro do porannej kawki! Śpijcie dobrz! |