Oj, dziewczęta pognały z powrotem do garów, a ja właśnie na kawę przyszłam po ostatnim taksówkowaniu w tym roku Cudne jasełka w Flo szkole maluchy z zerówki przygotowały, aż się łezka w oku zakręciła I cała ta szkolna wigilia bardzo fajna, kameralna, uwielbiam tę szkołę na równi z Flo albo i bardziej, bo mi dziecko odczarowała i uszczęśliwiła
dobra, to najwyżej sama tę kawkę wypiję, chyba że kogoś zapach skusi, a potem muszę szybką korektę machnąć i powitać R. z mamą, zapewne lekko wkurzonych, bo podobno na autostradzie już korki |