Rozmowy przy kawie (34) |
Przerwa. Pachnie, pachnie, pachnie. Teraz dopiero zaczynają się święta. Mieszanka zapachów. Dziękuję Markowi Grechucie, że mi zaśpiewał " ... tyle spotkań tyle rozstań, ciężkich godzin w miastach wielu i znów upór, żeby powstać i znów iść i dojść do celu ...". Tak wiele robimy dla / przez tych, których kochamy. |