Rozmowy przy kawie (34) |
Misiu, staram się cieszyć, ale jeszcze zajrzałam na moment i przeczytałam, że tego kierowcę ciężarówki prawdopodobnie zabił zamachowiec, a potem ukradł auto - strasznie mi się zrobiło, też mam męża-kierowcę, który jedzi do Niemiec Idę, bo nie mogę już tego czytać... spokojnej nocy! |