Rozmowy przy kawie (34) |
W. przyszedł z roboty i przystąpił do wyrobu piernika. Wycofałam się zatem z kuchni, bo pozostanie groziło śmiercią lub kalectwem. Teraz tylko słucham jak śpiewa jakiś utwór, z którego zna chyba tylko jeden wers tekstu: "Gdy widze kwaśnice to kwice" czy jakoś tak. |