Rozmowy przy kawie (34) |
Pat, nie wiem, co będzie. L. przed chwilą pojechał ze starą piesową do weta. Ciągnie tylne nogi, nie może na nich stanąć. Nie rozumie poleceń i patrzy tępo w ścianę. Chyba w tym roku nie będę w stanie radośnie świętować. Przez kolejne dni może jeszcze coś dojść. Czartusia ma 17 lat. Może przyszedł jej czas. |