Rozmowy przy kawie (34)
Ewo, no to w sumie wszystko wyszło na dobre - piec działa, piecyk po niewielkiej modernizacji też, nic tylko cieszyć się ciepłem aniołek

Justynko, oj to szkoda, choć jeśli pogoda będzie do bani, to pewnie z wyprawy też nici zmieszany


  PRZEJDŹ NA FORUM