Zdjęcia naszych prac - druty i szydełko - część 2
Ja też niby lubię kolorowe, ale istnieją pewne granice...które nasza choinka zdecydowanie przekracza ze względu na dzieci aniołek Niemniej co roku cichaczem dokupuję jedną ozdobę z klasą a usuwam jednego 'obrzyda' - stopniowo, zeby nie zauważyły, a za parę lat znienacka objawi im się choinka moich marzeń, różowo-niebieskawesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM