Rozmowy przy kawie (34) |
mariaewa pisze: Pat, też będzie Ci łatwiej wiercić dziurę w brzuchu. Remont pójdzie galopem. Ty zapewne dostałaś dużą. My kupiliśmy małą, akurat do ręki 13- latka i na ładowanko. Jeszcze trochę strach , żeby pracował z narzędziami dla dużych chłopców. Tymi, tylko pod nadzorem taty lub dziadka, choć dziadek mało wiarygodny jeśli chodzi o pilnowanie, odchodzi i mówi " uważaj wnuczku, nie zrób sobie krzywdy ". A nie, ja małą, bo mam słabe ręce i dużej nie mogę utrzymać Ja nie tyle będę dziurę wiercić, co w końcu zabiorę się nie tylko za odnawianie mebli, ale i ich robienie. Z tego co widzę to jest idiot-proof, czyli dla blondynek mentalnych i trzynastolatków w sam raz |