Prace renowatorskie Drugie (albo i trzecie) życie przedmiotów |
survivor26 pisze: leszczyna pisze: Pati Ty taka od renowacji zadam pytanie czy malowałaś cosik farbami FLUGGER. Mam kredens sosnowy...staruteńki zeszlifowałam do skóry i przymierzam się do tej farby, ponoć po malowaniu widoczne są słoje drewna i nie stanowi jednej wielkiej białej powierzchni......coś wiesz o tym ![]() Od Fluggera to specjalistką jest Ilonka, ale widziałam realizacje tą farbą i rzeczywiście tak wychodzi - podobny efekt uzyskasz też woskując woskiem wybielającym albo olejem wybielającym (woskiem mocniejszy, olejem słabszy) Dołączam http://naturalnaochronadrewna.pl/ Z uzyskanych letnich info - nie ma problemu ale różne są meble i dobrze by było na początek wiedzieć jaka farba została zeszlifowana, czy nie "wlazła" w głąb drewna. Najlepiej byłoby uzyskać wiedzę i odpowiedzi na wszelkie pytania od sprzedawcy. Ja tymi farbami, olejami jeszcze nie malowałam także się nie wypowiem co do ich np. trwałości. Musisz sobie odpowiedzieć również czy na tym meblu np. będziesz stawiała coś ciepłego Przykład Zapewniano mnie, że na woskowanych powierzchniach nic się nie dzieje. Jak już porządnie się utwardzą to nie ma zmiłuj. Postawiłam nieopatrznie wilgotny, ciepły (nie gorący) kubek z herbatą ....... i mam teraz pozostałość w postaci krążka. Także w przyszłym roku będzie przemalowanie szafeczki. Inni jakoś tego nie widzą ale ja o tym wiem ![]() |