Rozmowy przy kawie (34) |
Pat, życzenia prosta sprawa. Właśnie chciałabym uprzedzić, że wzruszać nie będę, bo na to czas i miejsce przy świątecznym stole, nie pisałam też życzeń typowo związanych z wiarą, bo nie wiem kto wierzy, kto nie. Nie mam zresztą mocy by komuś tak życzyć. Przesyłam wyrazy sympatii, podziwu, szacunku, dobre myśli i czasami wsparcie. Chciałam wywołać uśmiech choć nie rechot. Bo wtedy napisałabym , że życzę abyście utyły, zbrzydły, żeby Wam róże wygniły, mężowie wyłysieli, dzieci wyemigrowały, koty wyliniały, jak to Polak Polakowi w głębi duszy. [ patrz " Modlitwa Polaka " w " Dniu Świra } Pierwszy raz zrobiłam zapiekankę w stylu pasterskim i zjedli. Świat się przewraca do góry nogami. |