Rozmowy przy kawie (33) |
Doberek! Udało mi się skończyć aniołki i lampiony. Fotki są w robótkowym. Mama może w poniedziałek już wyjdzie ze szpitala to będę miała trochę luzu. Czasami jestem tak zabiegana, że nie wiem w co ręce wsadzić. Mesiu, rozbawiłaś mnie syreną okrętową. Nie potrafię wyobrazić sobie kota wydającego takie dźwięki. |