Rozmowy przy kawie (33) |
Barabella pisze: U mnie wiosna..... poszłam do bramy, bo kurier z farbami nadjechał i zapomniałam się ubrać.... znaczy polarka narzucić Jak wracałam, to szok przeżyłam, bo dotarło to do mnie i nie zmarzłam Ta wichura zimę przegnała Basiu, będziesz malować ? Wszystkie coś malujecie, remontujecie, przestawiacie, a mnie tak ciężko zebrać odwłok do jakichkolwiek prac domowych. Mam plany odnośnie saloonu ale sama niewiele wyplanię a L. chętny do pomocy po byku. Może gdy wróci mój zstępny , w ramach rewanżu za prawie 3- miesięczne barowanie się z jego potomkiem, coś wymuszę zbrodniczo. |