Rozmowy przy kawie (33) |
Witam piątkowo późnym porankiem. Niestety od rana do 10 mam zawsze najwięcej roboty i dopiero o tej porze mam chwilę na herbatkę ulubioną. Poczytałam co tam u Was i z czym walczycie - u mnie też dziś niespodzianka w postaci zasikanego legowiska psiego przez kocura jakiegoś - no i trzeba wywalić bo nijak się tego nie wypierze, no chyba że mnie oświeci. U nas niby zima, ale pod warstwą śniegu jest błoto i zabić się można w ogrodzie. Śnieg ciężki i mokry klei się do butów, ale chociaż odbiór wizualny ogrodu jest miły dla oka. |