Pati ja chyba też do szafy szefa zajrzę, bo coś mnie łepek na...a ale to chyba z tej ciemnicy za oknem, nie idę dzisiaj nigdzie, nie chce mi się, a córka szefa to o mnie chyba całkiem zapomniała bo od soboty jej nie było, więc, co będziemy się męczyć dziewczynki, zapraszam do szafy szefa na małe co nieco popijam sobie tą drugą z lewej mocna franca jak diabli, ale cieplutko po niej się robi tylko śmierdzi wódką okrutnie |