Pranko wstawione, kawkę dopijam i owsiankę pyszną zjem po czym szykuję się do mojego najmłodszego dziecka, bo dziś kończy 37 latek Droga daleka, a mąż musi na 14:00 do pracy zdążyć....
Zwierzyniec jakoś bardzo krótko był na sikaniu.... mróz ich wygonił?!