Mesiu, też sprzątałam akademiki A brak auta, przy zdewastowanej komunikacji publicznej jest niestety problemem - np. od nas do miasta powiatowego ostatni autobus odjeżdża o 12.30, ostatni powrotny jest o 15, nie ma szans pójść tam na cały etat, albo drugą zmianę, bo nie wrócisz, a z buta 7 km codziennie to słabo nieco...
Jeszcze zimniej się zrobiło, ale śniegu nadal brak - zdaje się, że podobnie jak w ubiegłych latach okazuje się, że śnieg jest wszędzie oprócz zaklętego kręgu 30 km wokół Ch. Być może to dlatego, ze tak bardzo chciałam mieszkać w miejscu, gdzie będą prawdziwe zimy...tak, że wiecie...jak komuś nawał śniegu doskwiera, to mogę wpaść, tydzień posiedzę i zima odejdzie na zawsze |